

Counter-Strike 2 kontynuuje tradycję CS:GO, przyciągając codziennie setki tysięcy graczy CS2 z całego świata. Niestety, obok uczciwych fanów shooterów zawsze znajdą się i tacy, którzy używają niedozwolonego oprogramowania. Aby ograniczać to zjawisko, Valve od ponad dwóch dekad rozwija swój system ochrony — VAC.
Valve Anti Cheat (VAC) to technologia wbudowana w grę, mająca na celu wykrywanie i blokowanie oszustów. Działa podobnie do antywirusa: monitoruje integralność klienta gry i wyłapuje podejrzane ingerencje w proces CS2. Gdy dołączasz do serwera z ochroną VAC (czyli np. dowolnego meczu w matchmakingu), system zaczyna w tle sprawdzać twoją rozgrywkę.
Jeśli VAC wykryje nietypowe zachowania klienta albo znajdzie sygnatury znanych cheatów, twój konto trafia do kolejki na dokładniejszą weryfikację i późniejszego bana. Blokada nie zawsze następuje od razu — Valve celowo wprowadza opóźnienie, które może wynosić kilka dni czy tygodni. Dzięki temu twórcy cheatów nie dowiadują się natychmiast, co ich zdradziło, i nie mogą szybko zaktualizować swoich programów.
To złożony temat. Patrząc na liczbę zbanowanych kont, widać, że system działa. Ale to nie znaczy, że każda gra będzie całkowicie uczciwa. Ze względu na opóźnienia między wykryciem a banem, cheaterzy wciąż mogą popsuć wiele meczów zanim dostaną blokadę.
Dlatego VAC nie daje gwarancji w pełni „czystego” meczu. Raczej zmniejsza liczbę oszustów w dłuższej perspektywie. Między innymi z tego powodu istnieją alternatywne programy antycheat (np. na platformach turniejowych), które potrafią reagować dużo szybciej.
Osobny temat to modyfikacje, które nie dają przewagi w grze, ale zmieniają jej wygląd — jak np. skin changery. Czy to „oszustwo”? Zdania są podzielone, ale dla VAC sprawa jest jasna: każda nieautoryzowana ingerencja w klienta CS2 to naruszenie. Tak więc tak — za używanie skin changera możesz dostać VAC-bana. Bezpieczniej po prostu kupić wybrany skin CS2 na markecie lub wylosować go na najlepszych stronach z skzynkami CS2 i nie ryzykować konta.
Ostatecznie VAC nadal jest kluczowym elementem ekosystemu CS2. Ma swoje ograniczenia, ale to właśnie on dba o względnie uczciwe rozgrywki i regularnie usuwa tych, którzy wolą nacisnąć „magiczną” komendę zamiast ćwiczyć celność.