Przyjrzyjmy się bliżej zespołom, które uczestniczyły w kwalifikacjach do Shanghai Major w grupie europejskiej B.
W gronie drużyn, które ukończyły etap z perfekcyjnym wynikiem (3 zwycięstwa na 3), znalazły się 3DMAX i BIG. To spora niespodzianka, biorąc pod uwagę obecność w grupie takich uznanych zespołów jak G2 czy Spirit.
W meczach BO1 BIG zmierzyło się z duńskim zespołem Sashi, który nie zaprezentował pewnej gry, oraz z Heroic, uznawanym za faworyta. Mimo oczekiwań Heroic nie sprostało niemieckiemu zespołowi na mapie Ancient. W decydującym meczu o awans z wynikiem 3-0 BIG spotkało się z ukraińskim zespołem Passion UA i zwyciężyło 2-1.
Najlepszym zawodnikiem BIG na tym etapie był Florian „syrsoN” Richet, który przez wszystkie mecze prezentował stabilną formę i dodatnie statystyki, czym przyczynił się do sukcesu zespołu.
Francuski zespół 3DMAX również sensacyjnie ukończył etap z wynikiem 3-0. W pierwszych meczach BO1 przeciwko TSM i Eternal Fire wygrali minimalną różnicą – odpowiednio 13-11 i 19-16.
Największy pokaz charakteru drużyna zaprezentowała jednak w serii BO3 przeciwko G2. Po przegranej na swojej mapie Anubis (5-13), 3DMAX zdołało się odbudować i pewnie zwyciężyło na mapie przeciwnika, Dust2 (13-6). Warto zaznaczyć, że Ilya „m0NESY” Osipov rozegrał jedno ze swoich najsłabszych spotkań na Dust2, kończąc mecz z wynikiem K/D 5-14.
Decydująca mapa była niezwykle wyrównana, a zwycięzca został wyłoniony dopiero w ostatniej rundzie regulaminowego czasu. Kluczową rolę w sukcesie odegrali Lucas „Lucky” Chastang i Bryan „Maka” Canda, którzy na trzech mapach zdobyli łącznie około 60 fragów każdy.
Do kolejnego etapu awansowały także Virtus.pro, G2 i Heroic. Oto ich droga do sukcesu:
Ostatnie miejsca na majorze wywalczyły Spirit oraz największa niespodzianka etapu – Passion UA.
B8 i PARIVISION zakończyły turniej bez żadnej wygranej.
Aurora, TSM i Eternal Fire zostały wyeliminowane po zakończeniu etapu z wynikiem 1-3.
9 Pandas, Astralis, Sashi i Ninjas in Pyjamas zakończyły kwalifikacje z wynikiem 2-3, co nie wystarczyło, by awansować dalej.