Brazylijska drużyna Imperial przeszła wymagającą drogę, aby zakwalifikować się do etapu LAN, ale natrafiła na silnych przeciwników i nie zdołała zaprezentować pewnej gry. W pierwszym meczu BO1 przeciwko paiN na mapie Dust2 zespół uległ wynikiem 5:13. Następnie przyszło im zmierzyć się z FURIA na mapie Anubis. Mimo obiecującego początku (8:4 w pierwszej połowie), Brazylijczycy przegrali 11:13.
Decydujący był mecz BO3 przeciwko Complexity, prowadzonemu przez Amerykanina EliGE. Imperial nie potrafiło nawiązać równorzędnej walki i przegrało 0:2 (4:13 na Inferno i 5:13 na Ancient), co zakończyło ich udział w turnieju.
Legendarna drużyna fnatic była typowana na pewnych kandydatów do awansu do kolejnego etapu, jednak ich występ okazał się rozczarowaniem.
W pierwszym meczu BO1 na mapie Mirage Szwedzi przegrali z Wildcard wynikiem 11:13, mimo wyrównanej walki. Następnie, w starciu z Cloud9 na mapie Ancient, fnatic nie było w stanie nawiązać rywalizacji i uległo 5:13. Gwiazdą meczu był Kaisar „ICY” Faiznurov z Cloud9, który zaprezentował imponujące statystyki (21-5) i zdobył ocenę 2,07.
W meczu eliminacyjnym fnatic zmierzyło się z Rare Atom, uznawanym za outsiderów. Na pierwszej mapie Ancient chiński zespół zaskoczył, prowadząc 10:8 w połowie drugiej połowy. Jednak fnatic odwróciło sytuację, zdobywając 5 rund z rzędu i wygrywając mapę. Na drugiej mapie Inferno Szwedzi nie potrafili jednak wykorzystać swojej szansy i przegrali 10:13. Rare Atom zawdzięczało swoje zwycięstwo w dużej mierze świetnym indywidualnym występom Junhao „ChildKing” Penga i Andrew „kaze” Khonga.
Trzecią, decydującą mapą było Vertigo. Rare Atom zdominowało rywalizację, pewnie przejmując inicjatywę i nie pozostawiając fnatic żadnych szans. Mecz zakończył się zdecydowanym wynikiem 13:4 na korzyść chińskiego zespołu.