Drugie miejsce na ostatnim turnieju było dużym ciosem dla Alexiego „Aleksiba” Virolainena. Ujawnił on po przegranej z Natus Vincere w meczu przeciwko FURII, że porażka w finałach G2 zaledwie tydzień po wygranej w EPL pozostawiła go z uczuciem, że „wszystko to było na nic”.
Fiński kapitan podzielił się także frustracją, jaką odczuwali gracze NAVI podczas meczów w Rio, oraz wypowiedział się na temat Aleksandra „s1mple'a” Kostyleva. Omówił, czy czuje, że duch przeszłości opuszcza ich, po tym jak ukraiński snajper wydawał się być gotowy do powrotu po Majorze w Kopenhadze.